Krzyżanowski/Swigon

Cześć wszystkim;)

Miałabym wielką prośbę do użytkowników forum. Czy ktoś dysponuje może książką Krzyżanowskiego "100 testów..." oraz Andrzeja Michalskiego "Korepetycje 1 i/lub 2" + książką "Wielki przewodnik po gramatyce angielskiej " (Swigon) w formacie pdf (skan lub zdjecia) i mógłby mi udostępnić?:) Byłabym niezmiernie wdzięczna za chociaż jeden z tych podręczników:)

przynajmniej jeden jest w ofercie księgarni Bookcity.

a miałby ktoś może w formacie pdf? Najbardziej zależy mi na Krzyżanowskim. Brakuje mi kasy na kupno wszystkich książek, które potrzebuję, nie ma co ukrywać...

.

wiec ogranicz zakupy.
moze kiedys sama cos napiszesz i wydasz, wtedy zrozumiesz, o co chodzi.

powiedzial wielki autor i wydawca :-) ktos kiedys kupil twoją pracę oprocz biblioteki wydzialowej? :-)

KMK sprzedaje po 10-krotnie wyższej cenie

Ja myslałam, że na tym forum są ludzie, którzy chcą pomóc a nie ludzie, którzy sobie wzajemnie dogryzają i dopier...za przeproszeniem. Nie wierzę w to, że nikt nigdy nie kserował, skanował ksiązki na studiach, do egzaminu. "ogranicz zakupy" - super - a powiedz mi, ktorego studenta na przyklad stac na to aby kupić wszystkie ksiązki akademickie? to co - to ma nie studiować, nie uczyć się, ma nie zostać prawnikiem, lekarzem bo nie stać go na książki? Nie - idzie na studia i radzi sobie jak może - kseruje, pozycza od kolegów, wypozycza z biblioteki. Robi wszystko by zdać egzamin i skończyć studia mimo książek.

Bardzo lubie takie okreslenia...Ja myslalam, ze ludzie.....Nie uwierze, ze nikt nie kserowal....

"terri" ale o co teraz chodzi ? to jest forum dot. angielskiego czy forum gdzie sobie wzajemnie dokuczamy? Ludzie nie chcecie pomagac to nie pomagajcie, po prostu nic nie piszcie, nie udzielajcie sie, a nie jakieś dogryzanie jeden drugiemu. Nie rozumiem tego. Napisałam prawde - jak ktos jest w stanie wszystko kupować to chwała mu za to, ale nie rozumiem dlaczego prosba o książke spotyka sie z taką agresywną reakcją ???????????????

agresję pokazujesz Ty. Prosba o ksiazke spotyka sie z taka reakcja, bo zabiera honorarium autorowi.
Ksero kilku stron, wypozyczenie z biblioteki - sama piszesz, ze sa sposoby legalnego skorzystania z ksiazek, ktorych nie mozesz kupic. Skorzystaj wiec z tych sposobow, ale nie: Ty chcesz miec wszystko za darmo i napadasz na ludzi, ktorzy pokazuja Ci, ze tak nie nalezy postepowac. Ksiazka Swigonia kosztuje 42 zlote - nie stac Cie na taki wydatek?

Naprawde myslisz ze gdyby miała możliwość wypozyczenia, skserowania od kogoś to bym tu pisała? jak mnie ktoś prosił zawsze o ksiązke to nie odpowiadałam - idz do księgarni i sobie kup, to "tylko" 80,90,120 zł....tylko miałam- dawałam, bez robienia problemu, co dziwnego w tym jest? Nie byliście nigdy na studiach, nie pożyczaliście sobie wzajemnie książek? i nie - nie oczekuje wszystkiego za darmo, książka to nie jest "wszystko".

ale piszesz o tłumaczeniach? bo mnie chodziło o książki
za tłumaczenia specjalistyczne są tantiemy?

pożyczaliśmy, a Ty chcesz pdf, bo akurat jest taka możliwość techniczna.
Problem polega np. na tym, że taki chleb nie jest dostępny jako kopiowalny pdf. Przecież nikt by nie chodził do piekarni, prawda? Więc piekarze nie mieliby zarobku, więc piekarnie padłyby i nie byłoby chleba. Na tym polega problem z osobami, które nie chcą kupowac ksiązek tylko dlatego, ze sa dostepne jako pdf.

o ksiazke o mowie zaleznej

"mg" nawet mi sie nie chce komentować Twojej wypowiedzi, ręce mi opadają. Życze Ci abys Ty kiedys znalazł się w potrzebie i ktos Tobie powiedział : to sobie kup, to sobie zarób, to sobie sam załatw, to sobie sam radź. Nawet nie tylko jeśli chodzi o ksiązki, tak po prostu, w życiu, abys to poczuł tak dotkliwie.

Nie mam nerwow do tego. Ludzie gina i umeraja kazdego dnia, a ktos wyladowuje swoje niezadowolenie z zycia na tym forum.
Kto studiowal to wie jak jest ciezko.
Mysle, ze trzeba dokladnie wiedziec (to znaczy miec pojecie) co bedzie dalej - bo studiowanie tylko dlatego ze nie chce sie pracowac jest do kitu.

I zyczysz mi tego dlatego, ze sama MUSISZ miec wszystkie ksiazki, no bo przeciez sa pdf-y. Konkretnie jedna ksiazka kosztuje 40 zl. Dla tych 40 zl wylewasz caly swoj jad.
Byc moze bedziesz robic cos, co mozna latwo podrobic/skopiowac i udostepnic za darmo lub prawie darmo, i stracisz prace. Wtedy Ci sie przypomni.

Nic nie musze, grzecznie zapytałam, nikogo do niczego nie zmuszam. i niczego nie wylewam, to Ty się przyczepileś nie wiem po co. Zapytałam o ksiązke, nie o opinie, nie chcesz udostepnic to nie udostepniaj, twoja sprawa, ale jak nie chcesz to przynajmniej sie nie odzywaj - ja się o opinie na temat kserowania nie pytalam. myslisz ze jak bedziesz ścigał ludzi, którzy kseruja książki to zmienisz świat a ty bedziesz bohaterem? czepiasz sie jakbym była jedyna osoba w tym kraju, która kseruje książki. jakby to była jakaś zbrodnia, cżłowieku wyluzuj. może przyczep sie do tych wszytskich studentów, którzy kseruja, skanuja itd - może do nich personalnie podskocz a nie do mnie tutaj, bo mam w dupie twoja tania opinie.

Czepiam się, bo akurat Ty tu piszesz.
Teraz będziesz ściągać pdf-y mi na złość, nie?
Jedna rzecz: gdyby nie gotowość do dzielenia się swoją wiedzą, to ta witryna nie istniałaby w ogóle, bo nikt poważny nie udzielałby rad na forum, chyba że własnie za pieniądze. Taki niuans.

brawo za uznanie użytkowników forum "niepoważnych".

przeczytaj cale zdanie jeszcze raz

szkoda mi czasu na twoje wypociny, - człowieka który lubi kopac innych bo tak lepiej prawda? nikt ci tu nie zna, nie widzi...więc możesz sobie poświętowac i czepiac sie. nie biore w tym udziału. ale pozdrawiam cie serdecznie ;)

napiszesz wypracowanie na temat 'wszystkie podreczniki powinny byc dostepne publicznie jako pdf-y' z uzasadnieniem.

Hm, widzę, że tamto konto zostalo usunięte. Nie chciałbym być powodem usuwania kont.

powodem usuniecia konta byla nieumiejetnosc dyskusji i przyjecia krytyki przez jego wlascicielke

rozumialbym, gdyby ona sama poprosila o usuniecie, ale takich decyzji ze strony administratorow zasadniczo nie popieram. Mielismy kilku znacznie gorszych gosci.

mg: konto usunął sam użytkownik, my - Redakcja nie usuwamy kont.

Dziękuję za odpowiedź. Nie czułbym się dobrze, gdyby po jednej takiej wymianie zdań redakcja zablokowała konto.

Jasne, trzeba się naprawdę zasłużyć na blokadę od nas.